Andrea Bormolini na czele klasyfikacji EHCC po czterech rundach.

Po czterech rundach  Mistrzostw  Europy w wyścigach górskich liderem klasyfikacji nie jest ani Christian Merli, ani Simone Faggioli, ale młody Andrea Bormolini.

Dla większości stałych uczestników  Mistrzostw, którzy pochodzą głównie z Włoch i Europy Wschodniej, najdłuższe wyjazdy w tym sezonie odbywają się w Portugalii w Falperrze i hiszpańskim wyścigu Al Fito. Ze względów praktycznych te dwa wydarzenia są rozdzielone tygodniową przerwą.

Wyścig w portugalskiej  Falperra, niedaleko miasta Braga i Porto, zawsze przyciąga tłumy. Wyścig jest także jednym z najszybszych w całym sezonie. W tym roku uczestnicy musieli zmierzyć się ze zmienną pogodą, szczególnie podczas treningów, które miały miejsce podczas ulewnego deszczu. Trasa był nadal wilgotna podczas pierwszego podjazdu wyścigowego w niedzielny poranek. Droga nie wyschła całkowicie do drugiego podjazdu, swoją szansa wykorzystał Christiana Merli (Osella FA30 Zytek), aby ustanowić nowy rekord trasy z niezwykłą średnią prędkością 173 km / godz. Podczas pierwszego podjazdu Simone Faggioli (Norma M20FC Zytek) pojechał spokojniej a przewaga zdobyta w drugim podjeździe nad Merli była wystarczająca, aby cieszyć się wygraną - pierwszą w tym roku - w połączonej klasyfikacji dwóch podjazdów. Francuz Sébastien Petit (Norma M20FC Mugen) niestety nie zdołał powtórzyć swoich wyczynów z pierwszego wyścigu w tym sezonie (zwycięstwo w St Jean du Gard przed włoskimi faworytami), zdobył trzecie miejsce w Portugalii, wyprzedzając Luksemburczyka Guy Demuth, który prowadził zupełnie nową Normę M20FC napędzaną silnikiem Judd, a także byłego mistrza Europy Andresa Vilarinho (Norma M20F Mugen).

Po ultraszybkim portugalskim wyścigu kierowcy pojechali do hiszpańskiego  Al Fito na najbardziej technicznej i najwolniejszej trasie Mistrzostw Europy w wyścigach górskich. Christian Merli ustanowił nowy rekord trrasy ale niestety nie ukończył zawodów, padając ofiarą awarii wałka napędowego w swojej Oselli FA30. Simone Faggioli wygrał w klasyfikacji generalnej oraz w grupie E2-SC, a podium uzupełnili  Sébastien Petit i Javier Villa, który po raz kolejny cieszył kibiców niesamowitą jazdą w swoim małym BRC BR-53 z turbodoładowanym silnikiem motocyklowym. Czwarte miejsce zajął Włoch Diego De Gasperi (Osella FA30 Zytek) a odpadnięcie z wyścigu Merli umożliwiło zajęcie pierwszego zwycięstwa w Grupie E2-SS.

W Mistrzostwach Europy punkty przyznawane są na podstawie klasyfikacji według Grupy, a nie klasyfikacji generalnej. W tej w tej sytuacji  młody Włoch Andrea Bormolini (Osella PA20 BMW) w pełni wykorzystuje swoją konsekwencję i swoje wielokrotne zwycięstwa (cztery na cztery wyścigi) w Grupie CN, by objąć prowadzenie w klasyfikacji  Mistrzostw Europy w Kategorii 2, wyprzedzając Faggioli, Petit i Merli.

W grupie E2-SH Vladimir Vitver dominował zarówno w Portugalii, jak iw Hiszpanii, w swoim Audi TT R-DTM, a kolejne miejsca zajmują  odpowiednio Fulvio Giulianiego w Lancii Delta i Jose Lopeza-Fombony Lamborghini Huracán.

Podobnie jak Bormolini, korzystając ze z regularności czeski Lukas Vojacek (Subaru Impreza) pozostaje niepokonany w grupie A i zajmuje pierwsze miejsce klasyfikacji kategorii 1, wyprzedzając  Francuza Pierre Courroye, który był nieobecny w Portugalii ale wygrał  w grupie GT w swoim McLarentem MP4 12C w Hiszpanii. W grupie N zawody w Portugalii i Hiszpanii wygrał Włoch Antonino Migliuolo w Mitsubishi Lancer.

Kolejna eliminacja European Hill Climb Championship odbędzie się 2 i 3 czerwca w Sternberk w Czechach, gdzie odbędzie się słynna impreza Ecce Homo, której pierwsza edycja odbyła się w 1905 roku!

źródło FIA.com