Michał Ratajczyk wygrywa 9 rundę GSMP w Sopocie

21. Grand Prix Sopot – Gdynia, będące 9 ( sobota) i 10 (niedziela) Rundą Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski rozpoczęło się w ulewnym deszczu, który przestał padać przed startem pierwszego sobotniego podjazdu, który miał charakter zapoznawczy ( bez pomiaru czasu). Dzień wcześniej tłum kibiców i turystów podziwiał samochody podczas Badania Kontrolnego, przeprowadzanego w samym centrum miasta, przy Molo.

Na linii startu w Sopocie zameldowało się 64 kierowców, czyli komplet zgłoszonych. Śliska nawierzchnia była przyczyną kilku niegroźnych kolizji z szykanami, wyjątkowo sprawnie naprawianymi przez służby organizatora – Automobilklubu Orski. Podobnie działo się podczas pierwszego podjazdu treningowego. Drugi trening i dwa podjazdy wyścigowe przeprowadzono już na nawierzchni suchej.

Zawody uroczyście otworzyli: Prezydent Sopotu Jacek Karnowski, Bogusław Piątek – Obserwator ze strony Polskiego Związku Motorowego oraz Dyrektor Wyścigu, Lech Orski.

Sopockie rundy mistrzostw rozpoczynają końcówkę sezonu, podczas której rozstrzygną się tytuły mistrzowskie sezonu; szanse stanięcia na najwyższym stopniu podium mają: ubiegłoroczny Mistrz Polski Waldemar Kluza ( Skoda Fabia S 2000), Michał Ratajczyk ( Mitsubishi Lancer EVO  IX 7 Motorsport) i Szymon Łukaszczyk ( Mitsubishi Lancer EVO V).

W tych zmiennych warunkach we wszystkich podjazdach najszybszym zawodnikiem 9 Rundy GSMP okazał się Michał Ratajczyk ( Mitsubishi Lancer EVO IX 7 Motorsport), który ostatecznie był szybszy od drugiego Waldemara Kluzy o 1,8 sekundy. Na trzecim miejscu zameldował się jadący na swoim terenie kierowca z Gdańska, Tomasz Myszkier ( Skoda Fabia 2000).

W drugim podjeździe wyścigowym Ratajczyk wynikiem 2:23,374 pobił ubiegłoroczny rekord liczącej 3050 m trasy. Wyścig okazał się pechowy dla Szymona Łukaszczyka, który w pierwszym podjeździe wyścigowym pod koniec trasy uderzył w szykanę i na chwilę opuścił drogę, i tak meldując się z trzecim wynikiem podjazdu. Niestety w drugim podjeździe ( z wymienionym na seryjny zderzaku) zsunął się wąż z poruszonego podczas kolizji intercoolera i auto straciło moc. Łukaszczyk dojechał pod koniec stawki, tracąc kilkadziesiąt sekund i cenne punkty.

Wyniki dwóch podjazdów wyścigowych:

  1. Michał Ratajczyk 2:49,157
  2. Waldemar Kluza 2:50,915
  3. Tomasz Myszkier 2:57,399
  4. Mariusz Stec 3:00,862
  5. Roman Baran 3:07,228

 

Grupa A padła łupem Roberta Sługockiego ( Mirsubishi Lancer EVO X), N to Łukasz Kabaciński ( Mitsubishi Lancer EVO X), A/PL – Jacek Handl (BMW M 3/E36) a E-0.PL Mariusz Biały (BMW E 320 is).

W GSMP Historycznych po raz kolejny najszybszym zawodnikiem był Wojciech Koczeski ( Subaru Legacy RS), który od początku zgromadził komplet punktów!

W zawodach udział biorą najbardziej znani kierowcy wyścigowi i rajdowi z Wybrzeża. We Fiacie Abarth 131 Rally pojawił się nie oglądany już na co dzień w wyścigach Tadeusz Myszkier, niewątpliwa atrakcją dla kibiców były też przejazdy Piotra Zaleskiego ( Porsche 911 sc RS), który tydzień wcześniej został Mistrzem Polski w Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski.