Andrzej Szepieniec przed Jahodną

Po pechowych rundach GSMP w Załużu, Andrzej Szepieniec wygrał heroiczną walką z motorem swojego Mitsubishi Lancera i pojawi się podczas 3 i 4 rundy GSMP podczas słowackiego wyścigu górskiego Moris Cup Jahodna 2016.

 

Andrzej Szepieniec:

Miło mi Was poinformować że JEDZIEMY. Dzięki heroicznej pracy całego zespołu Reńka, Jarka, Pawła i Artura udało się poskładać motor do Ewki. Pracowali dzień w dzień do nocy ale się udało. Bardzo Im za to dziękuję. Dziękuję też Wam za wszystkie miłe słowa w tym gorącym tygodniu. Do zobaczenia na starcie w Jahodnej. Jak już zapewne wiecie, chciałem Was poinformować że w 2016 roku będziemy walczyć o najwyższe miejsce na podium. Jak co roku wspierać nas będą nasi stali partnerzy za co Im bardzo dziękuję. W tym roku nasz zespół wspierać będzie Ecco Oil z Limanowej, Navi Fleet, InstBud, Megasped Roman Pasnyk oraz S-Point.pl. Jeśli chcesz aby Twoje logo było na naszym Evo zapraszamy. Liczę jak zawsze na WASZ doping i kibicowanie.

Fot. UMA Agnieszka Wołkowicz