Emocjonujący weekend GSMP Jahodna
Za nami dwa bardzo intensywne weekendy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Po wyścigach w Załużu szybko trzeba było się zmobilizować do startu w Jahodnej. Nie obyło się bez przygód, ale tegoroczny start w słowackich rundach nasz zespół będzie wspominał bardzo pozytywnie. Sportowy dorobek naszych kierowców powiększył się o siedem nowych pucharów.
Waldemar Kluza kontynuuje swoją doskonałą passę i sięgnął po dwa kolejne zwycięstwa w GSMP 2016. Z trzema wygranymi rundami wyraźnie prowadzi w klasyfikacji sezonu. Udowodnił, że tak, jak w deszczowej pogodzie, również na suchej nawierzchni w Fordzie Fiesta, jest bardzo szybki.
Michał Tochowicz w Jahodnej również stoczył zaciętą walkę. Z początku był to pojedynek, nie z konkurentami, a bardziej z pechem. Gdy udało się wyeliminować problemy, to zanotował kilka dobrych czasów i w swoim debiucie na słowackiej trasie, stanął na trzecim stopniu podium w klasie E1-2000.
Waldemar Kluza: „Nie mogłem sobie wymarzyć lepszego weekendu w Jahodnej. Dwa razy stać na najwyższym stopniu podium było niesamowitym przeżyciem. Konkurencja była bardzo mocna, ale zespół zapracował na świetny wynik. Jahodna zniknęła z naszego kalendarza na rok, więc z tym większą przyjemnością wróciłem na tą trasę. Jest naprawdę niesamowita, jedna z najbardziej zróżnicowanych i najtrudniejszych, na jakich jeździłem.
Zmierzenie się z nią w nowym samochodzie nie było proste, ale dało wyjątkowo dużo satysfakcji. Mieliśmy w ten weekend również kilka problemów, ale szczęśliwie, wszystko udało się naprawić. W tym miejscu chciałbym bardzo serdecznie podziękować Sebastianowi Dubaiowi i ekipie 4Turbo, za to, że mimo swoich kłopotów postanowili nam pomóc i udostępnili potrzebne części. Bez tego w niedzielę mogliśmy się w ogóle nie pojawić na starcie. To tylko udowadnia, że w GSMP panuje bardzo pozytywna atmosfera, a wszyscy mimo rywalizacji na trasie, mocno się wspieramy. To jest właśnie siła wyścigów górskich. Mam nadzieję, że w następnym wyścigu znów będziemy mogli zmierzyć się z Sebastianem.
Przejechaliśmy kolejne cenne kilometry i mamy nowe doświadczenia. W GSMP Jahodna wspierali nas: ProfiAuto, Stalco, TRW, AutoCzesciValdi.pl, Planeta-Budowlana.pl, Millers Oils, Rally-Tech.pl, portal GSMP.pl oraz Buchti.pl Promotion. Dziękuje za wspólny sukces Rafałowi Grzesińskiemu i ekipie Vacat Serwis oraz Mateuszowi Bieńkowskiemu.”
Michał Tochowicz: „Mieliśmy nadzieję, że limit pecha przed weekendem w Jahodnej się wyczerpał, ale już pierwszy podjazd treningowy udowodnił, że jest inaczej. Było ciężko, ale zdecydowaliśmy się nie poddawać i słusznie, bo na koniec dnia odbierałem puchar za trzecie miejsce w klasie. Pomiędzy weekendami nie byliśmy w stanie popracować nad mocą, której w wielu momentach brakowało, ale mimo to miałem szansę, żeby poznać tą niesamowitą trasę. Dolny fragment zwany przez wszystkich „autostradą” w niczym nie przypomina górnej, krętej i wąskiej części w lesie. Tak naprawdę w jednym momencie, przy bardzo dużej prędkości wjeżdżamy na zupełnie inny wyścig. Nie sposób dopasować ustawień do tych dwóch charakterystyk i w kilka sekund musimy zmienić styl jazdy. Dziękuje Waldkowi, za jego rady, bo pomógł mi znaleźć sposób, na kilka ważnych zakrętów.
Przywozimy z Jahodnej ważne punkty, a nasz następny cel to przygotowanie samochodu, już w pełnej specyfikacji na Magurę. Przed nami dużo pracy, ale już teraz poprawiałem swoje czasy, więc pokazaliśmy, że w samochodzie tkwi potencjał. Dziękuje za pomoc moim partnerom – ProfiAuto oraz ekipie K-Sport.”