Paweł Gos:
Myślę, że w Załużu były lepsze wyniki. Nie jechałem tym razem na 100% swoich umiejętności. Nie do końca sprostałem trasie, która jest bardzo wymagająca i po prostu mi nie pasuje. Jesteś tak dobry, jak twój ostatni przejazd. Te słowa będę powtarzał do końca sezonu. Nie obyło się też bez przygód. Już na 1 podjeździe wypadłem w barierkę tam, gdzie następnie wpadł Dubaj. Było chłodno, a ja jechałem ostro. Opona nie skleiła i dobrze, że zakończyło się tylko draśnięciem. Po tym incydencie zrewidowałem swoje plany na kolejne podjazdy. Pomimo tego w niedzielę zaliczyłem pierwszą wygraną w A+2000 pod nieobecność Grzegorza Kozioła. Punkty zostały zebrane. Cieszę się z wygranej. Gratuluję również Rafałowi Serafinowiczowi, który pojechał świetny wyścig. Próbował dogonić wielokrotnego Mistrza Europy Petera Jurenę, ale niestety ten okazał się szybszy na swojej trasie. Wspólnie jako Exact Systems Race & Rally Team wygraliśmy również w klasyfikacji sponsorskiej i pewnie prowadzimy w sezonie 2016. Jesteśmy po dwóch weekendach i przyznam, że w niedzielę wieczorem było już ciężko. To nie zbyt dobry pomysł jeździć z taką intensywnością. Dobrze, że mamy miesiąc przerwy do Magury. Nasze starty wspierają w tym sezonie firmy: Exact Systems nasz główny sponsor oraz firmy Metabond, Anex, Plus, Spark, MobiConcept, Work Service i CRS. Obsługą medialną zajmują się profesjonaliści z TEAM PROMOTION Marketing Sportowy i PR, a portal WyscigiGorskie.pl sprawuje patronat medialny. Zapraszam już teraz wszystkich na Magurę w dniach 24-26 czerwca, czyli w pierwszy wakacyjny weekend.