GSMP.pl - Portal o wyścigach górskich w Polsce i na Świecie

Tegoroczny debiutant w GSMP, Szymon Łukaszczyk pokonał rywali w sobotniej części 10. Wyścigu Górskiego Limanowa - Przełęcz pod Ostrą. Zakopiańczyk okazał się szybszy o 0,1 sekundy od Michała Ratajczyka, o 5,4 s od Vladimira Vitvera. Czwarte miejsce zajął lider punktacji, Waldemar Kluza. W międzynarodowej klasyfikacji górą był Fausto Bormolini w Reynardzie - przed Łukaszczykiem i Petrem Vitkiem w Oselli.

Aż 114 zawodników znalazło się na opublikowanej przez organizatora 10 Wyścigu Górskiego Limanowa – Przełęcz pod Ostrą Liście Zgłoszeń ( www.wysciggorski.pl ). Na liczącej 5493 metry trasie pojawią się zawodnicy z Polski, Włoch, Czech, Austrii, Francji, Słowacji, Luxemburga, Szwajcarii i Chorwacji. Kibice na pewno nie będą narzekać na brak wrażeń związanych z ogromnymi prędkościami: na starcie powinno pojawić się aż 17 bolidów, w tym dwa z Polski! O punkty w 9 Rundzie Mistrzostw Europy FIA w Wyścigach Górskich właśnie w bolidach powalczą Adam Stopka ( POL, Intech gxr 1000) i Paweł Rzadkosz (POL, Radical RS 3).

Volkswagen i jego całkowicie elektryczny I.D. R Pikes Peak zapisał się w historii podczas Pikes Peak International Hill Climb. Jadąc samochodem  z napędem o mocy 500 kW (680 PS). I.D. R Pikes Peak, Romain Dumas (F) zwyciężył, w tym samochody z konwe ncjonalną technologią napędu. W ten sposób nie tylko pokonał poprzedni rekord pojazdów elektrycznych, ale także poprawił rekord wszech czasów Sébastiena Loeba (F) z2013 r. - o pełne 16 sekund. Nowy rekord Dumasa, wynoszący 7 minut i 57.148 minut, znajduje się obecnie na szczycie listy mistrzów Pikes Peak, w tym takich uznanych kierowców jak Loeb, Walter Röhrl (D), Michèle Mouton (F), Stig Blomqvist (S), Nobuhiro Tajima (J ), a także Rod Millen i jego syn Rhys (oboje NZ).

Szósty wyścig sezonu, Glashbachrennen w Niemczech, był półmetkiem Mistrzostw Europy w wyścigach górskich FIA. D

W pierwszym podjeździe wyścigowym IV Rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski Waldemar Kluza ( Skoda Fabia S 2000) pobił z rezultatem 1:42,978 swój wczorajszy rekord trasy na Magurę Małastowską. Na starcie do porannego podjazdu treningowego pojawił się DUBAI ( Mitsubishi Lancer Bergmonster), jednak podobnie jak dzień wcześniej, samochód odmówił posłuszeństwa i tego znakomitego kierowcy nie zobaczyliśmy już na starcie do wyścigu .

Ubiegłoroczny rekordzista trasy Wyścigu Górskiego Magura Małastowska, urzędujący Mistrz Polski, Waldemar Kluza, w pierwszym sobotnim podjeździe wyścigowym pobił o prawie dwie sekundy swój własny rekord trasy. Przy pięknej, słonecznej pogodzie, jadąc Skodą Fabią S 2000, przejechał 3610 metrów podjazdu w 1:43,259.

Po czterech rundach  Mistrzostw  Europy w wyścigach górskich liderem klasyfikacji nie jest ani Christian Merli, ani Simone Faggioli, ale młody Andrea Bormolini.

Dla większości stałych uczestników  Mistrzostw, którzy pochodzą głównie z Włoch i Europy Wschodniej, najdłuższe wyjazdy w tym sezonie odbywają się w Portugalii w Falperrze i hiszpańskim wyścigu Al Fito. Ze względów praktycznych te dwa wydarzenia są rozdzielone tygodniową przerwą.

Podobnie jak rok temu, Vaclav Janik (CZ) w niedzielę nie dał w Załużu szans swoim konkurentom, zwyciężając w klasyfikacji generalnej zawodów.

Sobota 12.05 upłynęła pod znakiem  dominacji Igora Drotara (SVK, Skoda Fabia) który stanął na najwyższym podium prowadzonej w tym dniu polskiej i słowackiej klasyfikacji generalnej. Dla klasyfikacji międzynarodowych sobota była dniem treningowym.

Znakomite warunki pogodowe i 107 samochodów wyścigowych, które pojawiły się w sobotni poranek na starcie do podjazdów treningowych 44. Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego gwarantowały tysiącom kibiców zgromadzonym wzdłuż prawie 5 – kilometrowej trasy ciekawe widowisko.

Odbiór Administracyjny i Badanie Kontrolne, przeprowadzone  na sanockim rynku rozpoczęło 44 Bieszczadzki Wyścig Górski, inicjujący FIA IHCC oraz Górskie Samochodowe Mistrzostwa Polski. W Sanoku pojawiło się 107 kierowców. Podczas przedwyścigowej konferencji prasowej organizatorzy – Wiesław Dymiński, Prezes Automobilklubu Małopolskiego i Marcin Fiejdasz – Dyrektor wyścigu podkreślali rekordową frekwencję podczas imprezy: na liście zgłoszeń znalazło się 111 kierowców z 7 krajów europejskich. Stało się tak za przyczyną prowadzonych podczas imprezy klasyfikacji międzynarodowych ( FIA IHCC i FIA CEZ) i krajowych

111 kierowców z Austrii, Bułgarii, Czech, Polski i Słowacji  zgłosiło chęć startu w 44 Bieszczadzki Wyścigu Górskim. Rozpoczynająca się 11 maja impreza będzie eliminacją aż w 7 różnych klasyfikacjach: od międzynarodowej FIA IHCC po krajowe GSMP.

Mistrzostwa Europy w wyścigach górskich przeniosły się do Austrii na wyścig Rechbergrennen 2018 (21-22 kwietnia). Część trasy otrzymała nową nawierzchnię. Nowy asfalt był bardziej śliski niż stary i był przyczyną wielu kłopotów i spektakularnych piruetów oraz wypadków. Dan Michl był najbardziej znanym kierowcą, który miał kłopoty na nowej nawierzchni.

Aż 7 różnych klasyfikacji krajowych i międzynarodowych prowadzonych  będzie podczas nadchodzącego 44 Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego, który rozegrany będzie w dniach 11 – 13 maja 2018 w Górach Słonnych ( woj. Podkarpackie).

FIA IHCC ( FIA International Hill Climb Cup), FIA HHCC ( FIA Historic Hill Climb Championship), FIA CEZ ( FIA Central European Zone), FIA CEZ Historic, GSMP ( Górskie Samochodowe Mistrzostwa Polski), Slovak Hill Climb Championship, Historic Slovak Hill Climb Championship: te wchodzące w skłąd wyścigu klasyfikacje rozpoczną tegoroczny sezon wyścigów górskich w Polsce. Organizator – Automobilklub Małopolski liczy na kolejny rekord frekwencji, czyli na ponad 120 samochodów.

Pierwsza eliminacja w Mistrzostwach Europy w Wyścigach Górskich została rozegrana na południu Francji w miejscowości Saint-Jean-du-Gard. Zawody są znane polskim zawodnikom. W 2011 walczył tu Paweł Dytko - Mitsubishi Lancer EVO 10 a w 2013 i 2014 z powodzeniem startował Robert Steć - Lola T96/50.

Sébastien Petit wywalczył zwycięstwo podczas pierwszej rundy Mistrzostw Europy w wyścigach górskich. Na trasie wyścigu Course de Côte de Saint-Jean-du-Gard / Col Saint Pierre Francuz jechał bardziej konsekwentnie niż jego dwaj włoscy rywale Christian Merli i Simone Faggioli. Mistrz Simone Faggioli uzyskał najlepszy czas w pierwszym podjeździe, niestety podczas drugiego podjazdu uderzył w bale ze słomy i ostatecznie zajął trzecie miejsce. Christian Merli pobił rekord trasy w drugim podjeździe wyścigowym, niestety podczas pierwszego stracił za dużo czasu do Petita aby wygrać zawody. Sebastien Petit zdobył dwa drugie czasy i ostatecznie to jemu przypadło zwycięstwo w zawodach. 

Filip Nivette i Kamil Heller (Ford Fiesta Proto) prowadzili od startu do mety w klasyfikacji PLATINUM 2. Rajdu Memoriału Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza. Z dziewięciu odcinków specjalnych zwyciężyli na sześciu, trzykrotnie triumfowali Waldemar Kluza z Danielem Stawiarskim (Ford Fiesta Proto), raz najszybsi (ex aequo) byli Andrzej Szepieniec z Jarosławem Zawadzkim (Mitsubishi Lancer Evo IX).